wtorek, 7 października 2014

LAKSHMI, firma WEDA Pani Renaty

Dzięki firmie WEDA Pani Renaty Wilk mam możliwość przybliżenia Wam niezwykle delikatnego i łatwego sposobu depilacji.

Próbowałam już wielu sposobów usuwania niechcianego owłosienia. Zależy mi na znalezieniu metody, która będzie łatwa, zapewni długotrwały efekt, oraz będzie możliwie najłagodniejsza dla mojej delikatnej skóry.

EpilEnd, to naturalna metoda depilacji opracowana przez Lakshmi.
Żywica wzbogacona jest naturalnymi woskami, składnikami opóźniającymi wzrost włosów, masłem Shea, oraz naturalnymi olejkami eterycznymi.
Żywica w bardzo dokładny i delikatny sposób usuwa włoski wraz z cebulkami nie podrażniając przy tym skóry.

Depilacja żywicą różni się nieznacznie od woskowania. Żywicę musimy podgrzać. Produkt znajduje się w puszce, jeśli nie mamy specjalnego podgrzewacza możemy z powodzeniem rozpuścić żywicę wkładając pojemnik z produktem do garnka z gorącą wodą. Należy jednak pamiętać, że zbyt wysoka temperatura może pozbawić żywicę właściwości depilujących. Gdy już produkt się rozpuścił możemy przystąpić do zabiegu. Zaczynamy od posmarowania wybranej partii skóry specjalnym
olejkiem Velvet. Chroni on naszą skórę przed podrażnieniami, a także usprawnia pracę z żywicą. Pominięcie użycia olejku sprawia, że zabieg staje się bolesny, a skóra dłużej pozostaje zaczerwieniona. Na małym kawałku skóry sprawdzamy temperaturę produktu, aby uniknąć poparzenia. Żywicę nakładamy na skórę szpatułką. Niewielką ilość, która osadza się na łopatce rozprowadzamy zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa. Przykładamy pasek, dociskamy i energicznym ruchem zrywamy w kierunku przeciwnym do wzrostu włosa. Resztki żywicy usuwamy ze skóry przykładając pasek w miejscu, gdzie ona się znajduje, lub po zabiegu delikatnie zmywamy pozostałości wodą z mydłem.

Ja używam żywicy do depilacji pach. Pierwsze zastosowanie było dość bolesne, ze względu na fakt, iż moja skóra w tym miejscu była zawsze depilowana maszynką.
Po pierwszym użyciu włoski zaczęły odrastać po około dwóch tygodniach. Kolejną depilację wykonałam ponad tydzień temu, skóra jest w dalszym ciągu gładka.

Praca z żywicą okazała się niezwykle prosta i przyjemna. Produkt ma piękny, leśny zapach, który uprzyjemnia zabieg. Niewielka ilość produktu pozwala na dokładne usunięcie owłosienia bez konieczności poprawiania. Długotrwały efekt przekłada się na oszczędność czasu.
Bardzo istotną dla mnie kwestią jest niezwykła delikatność. Skóra po zabiegu jest aksamitnie gładka, zaczerwienienia znikają bardzo szybko.

Minusem EpilEndu może być jego cena - 60,00 zł, jeśli jednak bierzemy pod uwagę skład produktu, efekty jakie uzyskujemy, oraz wydajność nie będzie ona nas zniechęcać.

Użycie żywicy, oraz próbek kosmetyków było dla mnie ogromną przyjemnością. Niespotykane zapachy produktów, oraz widoczne od pierwszego użycia efekty utwierdzają mnie w przekonaniu, że nie warto oszczędzać w kwestii dbania o własny wygląd i dobre samopoczucie. Nasze ciało odwdzięczy nam się pięknym i
zdrowym wyglądem przez długie lata.

Osoby, które pragną bliżej poznać markę Lakshmi zachęcam do obejrzenia filmu,  http://youtu.be/MXDg4NMhgM8, oraz do odwiedzenia stron,
https://m.facebook.com/kosmetykiorganicznelakshmiwww.lakshmi-polska.eu.

Ja ze swojej strony chciałabym serdecznie podziękować Pani Renacie Wilk za współpracę, oraz otrzymanie szansy wypróbowania produktów, które mnie urzekły i zachwyciły. Dziękuję także za udostępnienie informacji dotyczących produktów, oraz odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania. Współpraca z Panią to ogromna przyjemność.

niedziela, 28 września 2014

KONKURS NA FACEBOOKU!!!

Importer korektorów Otostic ufundował dla Was nagrody :
- Otostic Normal 8 szt.
- Otostic Baby 8 szt.

Co należy zrobić, aby zdobyć nagrodę?

1. Polubić strony:
https://m.facebook.com/OtostickPolska
https://m.facebook.com/rudakosmetyczka
2. Udostępnić publicznie post konkursowy na swojej tablicy.
3. W komentarzu napisać w jaki sposób maskujecie swoje kompleksy.
4. Zaprosić trójkę znajomych do wzięcia udziału w konkursie.

Dwie najbardziej kreatywne odpowiedzi zostaną nagrodzone.
Rodzaj korektorów zostanie przydzielony losowo (oba rodzaje mogą być stosowane u osób dorosłych).

Zabawa trwa do piątku ( 3 października), do godziny 20:00.
Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu trzech dni od zakończenia konkursu.

Zachęcam do wzięcia udziału i życzę wszystkim powodzenia :-)

https://m.facebook.com/OtostickPolska
http://otostick.pl/

Otostick

Chyba każda z nas chciałaby coś zmienić w swoim wyglądzie.
Nos, piersi, brzuch, uda, usta...

Twarz możemy odpowiednio wykonturować zmniejszając optycznie wielkość nosa, wysokość czoła, eksponując kości policzkowe.
Biust powiększymy i podniesiemy dobrze dopasowanym stanikiem.
Brzuchem, oraz udami zajmie się bielizna korygująca.

Są jednak takie części ciała, które wydaje się, że może poprawić tylko chirurg plastyczny.

Odstające uszy.
Potrafią być przyczyną złego samopoczucia, niskiej samooceny, znacznie ograniczają nasze możliwości podczas doboru fryzur.

Z upływem lat pogodziłam się z wieloma kompleksami które posiadam, nauczyłam się także skutecznie je kamuflować.
Jak każda kobieta lubię zmiany w swoim wyglądzie. Zawsze marzyłam o krótkiej, chłopięcej fryzurze, wysoko upiętym kucyku, jednak ze względu na uszy takie rozwiązania pozostawały tylko w sferze marzeń, zrezygnowałam także z noszenia kolczyków, które przyciągały wzrok w obszar który chciałam ukryć i eksponowały mój kompleks.
Ryzyko jakie wiążą ze sobą operacje plastyczne, oraz kwoty jakie trzeba na nie przeznaczyć skutecznie mnie zniechecały do decyzji o podjęciu takiego kroku.

Jakiś czas temu przeglądając propozycje stron do polubienia na Facebooku trafiłam na profil https://m.facebook.com/OtostickPolska.

Otostick, to produkt, który w mgnieniu oka ma zmienić nasz wygląd.
Niemożliwe?!

Z rezerwą podeszłam do cudownych możliwości korektorów. Przed otrzymaniem przesyłki dokładnie przejrzałam stronę internetową produktu, przeczytałam wszystkie komentarze zamieszczone w sieci przez osoby, które już z niego korzystały. Bardzo zaskoczył mnie fakt, że w dość sporej liczbie opinii nie było żadnej negatywnej wypowiedzi odnoszącej się do Otosticków.

W kopercie dostarczonej przez listonosza znalazłam obszerne informacje dotyczące produktu, oraz jego zastosowania, a także niewielkie pudełka, w których znajdowały się dwa rozmiary protez.
Stosując się do zaleceń zawartych w ulotce dołączonej do opakowania Otosticków Normal oczyściłam i osuszyłam dokładnie skórę ucha, oraz głowy w obszarze do którego korektor miał być przyklejony. Prawidłowe przygotowanie skóry zapewnia dobrą przyczepność kleju, co przekłada się na dłuższy okres stosowania. Związałam też dokładnie włosy, aby żaden nie dostał się pod korektor podczas naklejania. Wyjęłam z opakowania niewielką protezę. Byłam zaskoczona, gdy zobaczyłam jaka jest cienka i delikatna. Odkleiłam ochronne paski z jednego końca korektora i przykleiłam w odpowiednim miejscu za uchem. Z odklejemiem pasków z drugiej strony miałam niewielki problem. Wygodniejszy byłby jeden pasek z wystającym kawałkiem, za który moglibyśmy złapać i za jednym zamachem oderwać. Pasek ochronny dzielony na dwie części powoduje, że podczas próby jego usunięcia, gdy już jedną część korektora mamy przymocowaną do ucha dochodzi do niepotrzebnego dotykania kleju, co może skutkować słabszą przyczepnością. Mając kogoś do pomocy nie jest to aż tak duży problem, jednak gdy sami mocujemy protezy jest to dość niewygodne. Czynność powtórzyłam na drugim uchu.
Efekt był natychmiastowy i zjawiskowy, uszy ładnie przylegały do głowy. Przez kilka pierwszych godzin łapałam się na tym, że często zerkam w lustro nie mogąc przywyknąć do nowego wyglądu. Po kilku godzinach pojawiło się uczucie ciągnięcia. Utrzymywało się ono kilka dni, jednak nie było tak silne, aby wystąpiła konieczność zdjęcia protez. Warto zaznaczyć, że w tym czasie myłam głowę codziennie, zachowując ostrożność, aby zbytnio nie zmoczyć korektorów. Pierwsza para trzymała się zaskakująco długo, bo aż tydzień.
Zdjęłam korektory wieczorem przed kąpielą, dokładnie oczyściałam skórę, na noc użyłam tłustego kremu.
Następnego dnia postanowiłam wypróbować Otostick Baby, który przeznaczony jest dla dzieci od 3 miesiąca życia. W opakowaniu prócz korektorów, oraz ulotki informacyjnej znajdziemy dodatkowo siatkę na główkę dziecka. Ma ona zapobiec próbom oklejania przez dziecko protez, oraz zmniejszyć ryzyko ich przypadkowego połknięcia.
Protezy różnią się nieznacznie od normalnych  wielkością. Przygotowałam skórę, oraz przykleiłam je tak jak pierwszą parę. Uczucie ciągnięcia wystąpiło i tym razem, ale utrzymywało się już znacznie krócej, bo około dwóch dni. Okres użytkowania protez Otostic Baby wyniósł 6 dni.

Obecnie jestem w trakcie używania trzeciej pary Otosticków. Mija już 11 dzień od momentu przyklejenia, uczucie ciągnięcia nie wystąpiło.

Produkt rewolucyjny, który odmieni życie osób borykających się z problemem odstajacych uszu.
Zarówno dzieci, jak i dorośli mogą w bezpieczny sposób poprawić swój komfort życia.
Niewielki rozmiar, wysoka jakoś i trwałość, oraz zastosowanie hipoalergicznego kleju zapewniają wygodę użytkowania.
Cena niewielka w porównaniu z efektami jakie otrzymujemy.
Otostic Baby 8 szt. - 77 zł, plus koszt wysyłki.
Otostic Normal 8 szt. - 70 zł, plus koszt przesyłki.
Możliwość wysyłki za granicę.

Protezy mogą być stosowane tylko podczas ważnych dla nas wydarzeń, gdy chcemy wyglądać idealnie i czuć się pewnie, oraz przez dłuższy okres czasu.

Wystawiam najwyższą ocenę w nadziei, że produkt zyska wielu zwolenników i trafi do naszych aptek, gdyż w pełni zasługuje na docenienie.
10!

http://otostick.pl/
https://m.facebook.com/OtostickPolska

piątek, 19 września 2014

Rabaty dla czytelniczek

Sklep internetowy Zeem ma specjalnie dla Was drogie czytelniczki kilka rabatów :-)

1. Rejestrując się na stronie http://www.zeem.pl/, oraz wpisując kod "Lubię to!", otrzymujecie bon o wartości 10 zł.

2. Jako czytelniczki Rudej kosmetyczki otrzymujecie po wpisaniu kodu "blog-10", 10% zniżki na cały asortyment sklepu.

3. Jako czytelniczki otrzymujecie także po wpisaniu kodu "mydła-30", 30% zniżki na mydła dostępne w ofercie sklepu.

4. Dodatkowe rabaty możecie otrzymać za opinie, recenzje dotyczące produktów zakupionych w sklepie, a także za porady, które pomogą w rozwoju sttony, oraz pozyskaniu nowych klientów.

Jestem pewna, że jak ja wśród produktów dostępnych w sklepie znajdziecie coś dla siebie. Zachęcam Was do zakupów, oraz korzystania z rabatów.

Będzie mi miło jeśli polubicie stronę https://m.facebook.com/zeem.natural.life.

poniedziałek, 15 września 2014

W7, Brow Bar, Eyebrow Stencil Kit, zestaw do stylizacji brwi.

Henna, kredka, cienie...
Szukamy idealnego produktu, który nada naszym brwiom wyraźny kolor i poprawi kształt. Ciężko jednak czasem dobrać odpowiedni dla nas kolor, czy też rodzaj produktu.
Mam bardzo jasną skórę, piegi i rude włosy. Zadanie w moim przypadku jest znacznie utrudnione. Henna wychodzi za ciemna, kredka czasem daje zbyt przerysowany efekt.
Po wielu niepowodzeniach trafiłam na zestaw, który zawiera w sobie wszystko co jest nam niezbędne do podkreślenia brwi, spełnia także inne funkcje. Krótko mówiąc znalazłam zestaw idealny dla każdej kobiety!

15,35 zł. Tyle dokładnie zapłaciłam za zestaw, który powinna posiadać każda kobieta.
W eleganckim pudełku znajdziemy trzy szablony wykonane z przezroczystego, miękkiego tworzywa, które mają nam pomóc w nadaniu brwiom idealnego kształtu. Szablony są różnej wielkości, dlatego zarówno zwolenniczki cienkich, średnich jak i grubszych brwi bez problemu znajdą coś dla siebie.
Zestaw 4 cieni. 1 cień ze względu na jasny kolor, oraz zawartość drobinek służy do rozjaśnienia łuku brwiowego, kolory 2-4 służą do wypełniania i kształtowania brwi. Jasny i ciemny brąz (cień 2 i 3) sprawdzi się u blondynek, rudych, oraz szatynek. Cień 4 jest bardzo ciekawy. Nie jest to typowa czerń, kolor zawiera w sobie odrobinę szarości i grafitu, z pewnością nie uzyskamy nim bardzo mocnego, ciężkiego efektu. W pudełeczku z cieniami znajduje się także mały, skośny pędzelek, który przyda nam się do wykonania drobnych poprawek w ciągu dnia, jeśli zaistnieje taka konieczność. Do zestawu dołączono także szczoteczkę z grzebieniem, którą zarówno łatwo i szybko wyczeszemy brwi przed i po wypełnianiu, jak i rozdzielimy rzęsy.
Ostatnim elementem jest skośny, cienki pędzelek, którym bardzo precyzyjnie zaaplikujemy cienie.
Proces wypełniania brwi przebiega bardzo sprawie. Za pomocą pędzelka nabieramy cień, który najbardziej nam odpowiada, lub w odpowiednich proporcjach mieszamy ze sobą różne odcienie. W zależności od wyglądu naszych brwi wypełniamy miejsca, w których występują ubytki, lub nadajemy kształt całym brwiom. Jeśli oczekujemy idealnego efektu możemy użyć szablonu, jednak nie jest to konieczne, gdy mamy pewną rękę i wiemy jak to zrobić. Cienie nie osypują się, łatwo się z nimi pracuje, gdy popełnimy jakiś błąd bez większego problemu dokonamy poprawek za pomocą patyczka kosmetycznego. Po zakończeniu modelowania wyczesujemy nadmiar produktu, możemy utrwalić całość żelem, jednak i bez niego brwi wyglądają dobrze przez cały dzień.
Cienie nadają się także do malowania powiek. Nie osadzają się w załamaniach, świetnie się utrzymują przez cały dzień. Cienkim pędzelkiem narysyjemy idealną linię na górnej powiece tuż przy linii rzęs.

Brzmi wspaniałe, prawda?
Małe pudełeczko zmieści się w każdej torebce, za pomocą cieni zmienimy nie tylko wygląd brwi, ale także wykonamy pełny makijaż oczu, nie musimy dodatkowo zaopatrywać się w pędzle i inne akcesoria, cena jest przystępna, jakość wysoka. Jednym minusem jest dostępność. Niestety nie kupimy zestawu stacjonarne, musimy zamówić go przez internet.
Ocena może być tylko jedna. 10!

KONKURS

Zapraszam wszystkich na stronę https://m.facebook.com/rudakosmetyczka.
Tam wraz z https://m.facebook.com/kosmetykiorganicznelakshmi zorganizowaliśmy konkurs, w którym do wygrania są dwa zestawy luksusowych próbek kosmetyków.
Zachęcam do wzięcia udziału.
Wszystkim uczestnikom życzę powodzenia.
www.lakshmi-polska.eu

Zeem.

Listonosz dostarczył mi dziś przesyłkę z produktami, które jakiś czas temu zamówiłam.
Zapach, który wydobył się z paczuszki po jej otwarciu był nieziemski.
Zakupy zrobiłam na stronie:
http://www.zeem.pl/
Zachęcam Was do polubienia sklepu na Facebooku:
https://m.facebook.com/zeem.natural.life

Zapamiętajcie te adresy, gdyż niebawem czekają tam na Was niespodzianki :-)