poniedziałek, 1 września 2014

Corine de Farme, Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu.



Demakijaż jest istotną częścią pielęgnacji skóry. Z jednej strony chcemy, aby kosmetyki, których używamy do makijażu były trwałe, z drugiej chcemy w delikatny sposób zmyć je po całym dniu.

Największym problemem w moim przypadku jest demakijaż oczu. Większość produktów podrażnia moje oczy i skórę wokół nich.

Firmę Corine de Farme poznałam na oddziale położniczym. Po porodzie moja córeczka była kąpana żelem myjącym 2 w 1. Szukając go dla Niej po powrocie do domu zapoznałam się z resztą asortymentu firmy. W taki właśnie sposób trafiłam na płyn micelarny.

200 ml płynu kosztuje około 12 zł. Zgrabna, plastikowa buteleczka w której dokładnie widzimy ilość produktu, zaopatrzona w pompkę. Pompka sama w sobie, to bardzo wygodny sposób dozowania, jednak w przypadku tego produktu należy uważać, gdyż płyn lubi tryskać (kilka aplikacji nauczy nas jej obsługi).

Warto zwrócić uwagę na skład. 97% składników zawartych w płynie jest pochodzenia naturalnego. Płyn jest bardzo delikatny dla skóry, ma świeży, subtelny zapach. Nie nakładam nigdy mocnego makijażu, dlatego w moim przypadku radzi sobie dobrze z jego usunięciem, czasem tylko muszę poświęcić więcej czasu na usunięcie tuszu. Po zakończeniu demakijażu pojawia się od czasu do czasu uczucie ściągnięcia, które ustępuje po nałożeniu kremu. Najistotniejszy dla mnie jest fakt, że płyn nie podrażnia moich oczu, nie występuje także po nim uczucie suchości w ich okolicy.

Produkt dla osób, które preferują lekki makijaż. Cena adekwatna do pojemności, wydajności i działania.

Produkt oceniam na 8.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz